Maarten Eiche: 30 dni, 30 klisz, 30 złotych i nowa rzeczywistość

„Czarowne Warsztaty” Alicji Reczek White Alice. To nie tylko szkolenie fotograficzne ale i niezwykłe przedsięwzięcie artystyczne. Od lat przyciąga oryginalnych Gości. W tym roku do ich grona dołączy również Maarten Eiche, który podzieli się z uczestnikami swoją wiedzą, przedstawi kolekcję aparatów analogowych, projekt „30 DNI BEZDOMNEGO”, a także zapozuje. 

Już od 12-18 sierpnia 2017 r. podczas letniej edycji warsztatów odbywających się w Płocku, uczestnicy tych spotkań będą mogli poznać m.in. GRAŻKĘ czy Jarosława Skrzypczyka, a więc oficjalnego, polskiego sobowtóra Papieża Franciszka. Tegorocznym Gościem będzie również Maarten Eiche. Na miłośników fotografii czekają zatem ciekawe zajęcia i ogromna dawka wiedzy, którą będą mogli od razu wykorzystać w praktyce.

Maarten Eiche

Maarten Eiche

Jedyna taka Kraina Czarów!

Zacznijmy jednak od tego, czym tak naprawdę są „Czarowne Warsztaty”. Jak na Krainę Czarów przystało przewodzi nią Alicja. Nasza, polska Alicja Reczek, szerzej znana jako White Alice. Co roku do jej Wonderlandu przyjeżdżają entuzjaści fotografii z Polski i z zagranicy. Są to osoby na początku ścieżki fotograficznej, ale również te bardziej doświadczone. Co przyciąga? Merytoryczny program. Pomysłowy scenariusz sesji zdjęciowych. Piękne modelki. A może postać Białej Alicji? Z pewnością jest to niezwykłe przedsięwzięcie. Na pokładzie warsztatów nie brakuje gości ze świata kultury i sztuki. Mieszanka osobowości sprawia, że mamy do czynienia z Wielkim Spotkaniem Artystycznym. Jak podkreśla sama autorka: „poza zdjęciami ważna jest atmosfera, oparta na wzajemnym szacunku i empatii”. Takie podejście sprawia, że każdy na pokładzie warsztatów czuje się dobrze i ma piękne wspomnienia. Nie bez znaczenia są dobre referencje. Warsztaty są polecane i promowane przez wiele znamienitych instytucji. Nic dziwnego, że doczekały się też stałych bywalców.

Backstage z letniej edycji warsztatów 2016, fot. Tomasz Załęski

Backstage z letniej edycji warsztatów 2016, fot. Tomasz Załęski

Backstage, letnia edycja warsztatów w Słupnie, 2015

Backstage, letnia edycja warsztatów w Słupnie, 2015

Backstage, na zdjęciu Grażka, fot. Agnieszka Mularczyk

Backstage, na zdjęciu Grażka, fot. Agnieszka Mularczyk

Maarten Eiche i jego świat

Absolutnie ABSOLWENT Technikum Fototechnicznego im. Jurija Gagarina, Wydziału Pismaków UW w spec. Fotografii Prasowej, Reklamowej i Wydawniczej oraz wieczny, nieobliczalny student Uniwersytetu SWPS w spec. Psychologia Kliniczna. W czasach technikum wysłany jako posłaniec i giermek na terminowanie do „Focon innung der fotografen” w Berlinie. Swoim dyplomem zagiął, mimo napiętych i siermiężnych stosunków, jednego z najlepszych wykładowców i mówców o fotografii Pana Andrzeja Zygmuntowicza (promotor dyplomu) oraz znakomitego fotografa dr Pawła Żaka (recenzent dyplomu) i otrzymał ocenę bdb.

Kiedyś zgorzkniały, zniszczony wewnętrznie i zewnętrznie. Do tego obrażony przez kilka lat na fotografie. Nagle wraca zmartwychwstały niczym Gustaw/Konrad z romantycznych Dziadów. Obecnie człowiek pozytywny, empatyczny i jak o sobie mówi naprawdę szczęśliwy.

Maarten Eiche

Maarten Eiche

„Zadałeś sobie kiedyś pytanie co zrobisz kiedy nie będzie już nic do stracenia? Ja zadałem…a raczej żywot mi je zadał. Obudziłem się kiedyś sponiewierany lewą wódą, chorobami i upadkami (zarówno fizycznymi jak i psychicznymi) i wewnętrzny krzyk zadał mi pytanie – co dalej? Odpowiedziałem, że nie wiem, może rozwiązaniem jest żyrandol i jachtowy sznur. Jęk lub skowyt wątroby targnął ciałem na NIE. Nie masz już nic, rodziny, przyjaciół, znajomych, pieniędzy, dachu i zdrowia. Twój organizm jest zużyty do cna, a Twoja morda już nie przypomina tego pięknego chłopca sprzed lat…ale to jeszcze nie koniec. Wstań i idź, gdziekolwiek. I poszedłem. Z plecakiem, przeterminowanymi kliszami i 30 letnim aparatem. W kieszeni startych jeansów miałem 30 złotych, guzik, kilka spinaczy i paprochów. Nigdy nie pożyczyłem pieniędzy, nigdy też nie żebrałem ani nie chodziłem po prośbie. Tak dotarłem do Łodzi, miasta, które zmieniło moje życie. Tam wszystko zacząłem od nowa i wszedłem w nowe dla mnie środowisko, środowisko ludzi bezdomnych, LUDZI HONORU.”

                                                                                                                     Maarten Eiche

fot. Maarten Eiche

fot. Maarten Eiche

Tak powstał niezwykły i bardzo poruszający projekt, który przez kilka lat leżał w szufladzie. Teraz zostanie pokazany szerokiej publiczności. Już 16 sierpnia 2017 r. w „Browarze Tumskim” w Płocku autor opowie o swoim reportażu wcieleniowym, a także przybliży szczegóły dotyczące jego powstania. Początek spotkania „30 DNI BEZDOMNEGO” zaplanowany jest na godzinę 20.30. Wstęp wolny.

fot. Maarten Eiche

fot. Maarten Eiche

„To jeden z najbardziej poruszających projektów jakie widziałam. Od razu chwyta za serce, bo jest szczery. Opowiada o człowieku wprost, bez niepotrzebnych ozdobników. Powoduje mix mocnych, często sprzecznych ze sobą emocji. Wszystko dopełnia autobiograficzny komentarz autora. Co ciekawe „30 dni bezdomnego” przeleżało w szufladzie kilka lat. Dlaczego tak się stało? Postanowiłam stworzyć przestrzeń, by móc o tym opowiedzieć. Będzie głęboko, kłopotliwie i wielowarstwowo. Paradoksalnie tam gdzie kończą się słowa, zaczyna się obraz.”

        White Alice

fot. Maarten Eiche

fot. Maarten Eiche

Dla uczestników „Czarownych Warsztatów” Maarten Eiche będzie nie tylko autorem wspomnianego projektu, ale i nauczycielem, inspiracją czy… modelem. Zapozuje bowiem w oldschoolowym stylu.

„30 dni bezdomnego” – Maarten Eiche

forma: prezentacja i spotkanie autorskie
pilotaż/kurator: Alicja Reczek White Alice
kiedy: 16 sierpień 2017
gdzie: „Browar Tumski” Stary Rynek 13, Płock
             http://browartumski.pl/
 godz: 20.30 h
wstęp: wolny!

Więcej na: www.warsztatyfoto.eu

Aktualności: www.facebook.com/czarownewarsztaty/

Fanpage White Alice: www.facebook.com/AlicjaReczekWhiteAlice

Info / Zapisy: white_alice@interia.com

Ela Makos

Autor

Ela Makos

Polecamy

Powiązane Artykuły