Wiek faktycznie nie ma znaczenia, gdy na rzeczy są zakupy. Kupują zarówno młodsi, jak i ci starsi. W jaki sposób? Za pośrednictwem sieci!

Podobnie jak sklepy stacjonarne dbają o swoje wystawy tak i sklepy internetowe ciągle pracują nad swoimi witrynami. Oprócz kwestii wizerunkowych działają ciągle także na rzecz poszerzania swoich ofert i podnoszenia standardów. Robią wszystko, by dopasować się do każdej grupy społecznej. Kto jednak jest nimi najbardziej zainteresowany?

Blisko połowa badanych klientów sklepów internetowych to osoby znajdujące się pomiędzy 25 a 34 rokiem życia. W większości skupiają się oni wokół większych miast i właśnie rozpoczynają swoje życie (są na początku kariery zawodowej, wchodzą w związki itd.). Wybór tego rodzaju zakupów to dla nich przede wszystkim oszczędności. Sieć nie stanowi dla niego żadnego novum. Poruszają się w niej swobodnie.

Zaraz za nimi w statystykach znajdują się osoby mające 35-44 lat. Oni generują 20% ruchu w tego rodzaju serwisach. Kupują konkretne rzeczy, które zazwyczaj są droższe od tych nabytych przez opisywaną wcześniej grupę. Kupują droższe rzeczy, bo mają pewną stabilizację i stałe dochody.

Na trzecim miejscu uplasowali się ci, którzy mają od 18-24 lat. Stanowią oni 13% wszystkich badanych. W ich koszyku są raczej przedmioty, które świadczą o obecnych trendach, a więc gadżety lub dodatki. Co ciekawe, ta grupa ma także największy odsetek nowych sesji. Jest to blisko 60%, podczas gdy średnia dla pozostałych grup nie przekracza połowy.

Użytkownicy Internetu wiekowego 45+ generują niemalże 1/3 całego ruchu, co wskazuje, że zakupy internetowe wcale nie muszą być domeną młodych. Tacy odbiorcy to ciągle duża grupa docelowa z rosnącym potencjałem. Komputer jest niezbędnym narzędziem pracy w większości firm, przedsiębiorstw i organizacji. Korzystanie z niego jest proste i intuicyjne, dlatego zakupy w e-sklepach są dostępne dla wszystkich, bez względu na wiek.

Według prognoz na następne lata, klienci sklepów internetowych będą coraz starsi, natomiast grupa wiekowa 18-24 lata będzie generowała mniejszy ruch niż obecnie. Polskie społeczeństwo nieprzerwanie się starzeje, a komputeryzacja przebiega w niesłychanym tempie. Jesteśmy zapracowani, zabiegani i nie zawsze mamy ochotę na zakupy po wielu godzinach w biurze lub w weekendy, kiedy galerie handlowe pękają w szwach. W takiej sytuacji sklepy internetowe to świetna alternatywa.

Źródło: GutPR