Start-upy w branży kosmicznej

Kto powiedział, że branża kosmiczna jest zarezerwowana tylko dla wielkich agencji. Otwiera się ona również dla małych firm i start-upów. Nadal można się zgłaszać do konkursów Space3ac i Galileo Masters

Obecnie około jednej trzeciej – blisko 100 mld dolarów – wartości całego światowego sektora kosmicznego stanowią usługi telekomunikacyjne. I to właśnie działka związana z satelitami otworzyła drogę do kosmosu małym firmom i start-upom, również z Polski. W kraju działa już kilkadziesiąt firm sektora kosmicznego, a w zeszłym roku uczestnicy z Polski stanowili najliczniejszą grupę w największym na świecie konkursie na wykorzystanie danych satelitarnych – Galileo Masters.

Danymi z nawigacji satelitarnej mogą się zajmować właśnie start-upy i zespoły akademickie. Gospodarowanie tymi treściami należy bowiem do dolnego segmentu sektora kosmicznego (downstream). Do zaangażowania w taką działalność potrzebna jest przede wszystkim wiedza i kreatywność. Nakłady finansowe są w tym wypadku na dalszym planie. Aby się w to zaangażować dobrze jest skorzystać z programów pomagających w rozwijaniu kosmicznej kariery. Należy do nich trwający właśnie konkurs Galileo Masters i nowe przedsięwzięcia: polski akcelerator Space3ac, projekt POSITION, czy tzw. hackathon #ActInSpace.

Galileo Masters – European Satellite Navigation Competition (ESNC) to największy międzynarodowy konkurs na komercyjne użycie nawigacji satelitarnej. Właśnie trwa tegoroczna edycja, w której na zwycięzców czekają nagrody o łącznej wartości miliona euro. Swoje pomysły można zgłaszać do 30 czerwca. W ubiegłym roku w konkursie wystartowały 64 polskie zespoły i była to najsilniej obsadzona narodowa odsłona Galileo Masters. Uwagę jurorów, ale też europejskich form i agencji kosmicznych, zwróciło kilka z nich.

Start na międzynarodowym kosmicznym rynku ułatwiają uruchomiony właśnie w Gdańsku – akcelerator Space3ac i projekt POSITION, wspierający inkubację innowacji i technologii z dziedziny nawigacji satelitarnej. Akcelerator ma za zadanie łączyć polski przemysł z zagranicznym, a także krajowe spółki państwa ze start-upami. Nabór w tym wypadku potrwa do 20 czerwca. Szacuje się, że międzynarodowi inwestorzy mogą przeznaczyć na te projekty nawet 2 miliony złotych.

Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl

Karol Pisarski
Polecamy

Powiązane Artykuły