Księgobójca i tajemnicze morderstwa

Ile może wiedzieć niepozorny właściciel małej księgarni? Ten, który jest bohaterem książki „Księgobójca” wie więcej niż policja, szukająca sprawców morderstw. Kim mogą być poszukiwani przez służby przestępcy? A może to ta sama osoba?

Deszczowy Amsterdam, mała księgarnia przy jednym z kanałów. Jej właściciel, Polak, Wiktor Krzesim, obserwuje miasto przez sklepową witrynę. Dni upływają mu monotonnie, aż do momentu, w którym do kamienicy znajdującej się naprzeciw księgarni wprowadza się grupa przyjaciół. Jedną z lokatorek okazuje się dawna, skrywana miłość Wiktora, Marianna. Wiktor zna nie tylko jej rodzinną historię, ale również inną wielką tajemnicę.

Niemal równolegle inspektor Eva Paelinck prowadzi śledztwo w sprawie śmierci znanego w Amsterdamie restauratora mebli. W momencie, gdy policjantka myśli już, że odnalazła sprawcę, ginie kolejna osoba. Wygląda jednak na to, że morderstwa dokonała ta sama osoba. Co ciekawe, właściciel księgarni, który przez całe dnie obserwuje okolicę, wie więcej niż policja.

Szyba księgarni, tak jak lustro weneckie, zaciera ślad między tym, kto jest podejrzanym, a kto ofiarą. Jednak jeśli czytelnik będzie wystarczająco uważny, odkryje zaszyfrowany w powieści klucz, który ujawnia imię sprawcy.

Wątek kryminalny, który jest bardzo mocno zaznaczony w książce napisanej przez Maję Wolny łączy się również z kilkoma innymi. Stanowi on właściwie jedynie pretekst do tego, aby opowiedzieć o starości, sensie osobistych wyborów z perspektywy schyłku życia. Grupa podglądanych przez Wiktora przyjaciół, niebanalnych sześćdziesięciolatków, osiedla się bowiem wspólnie w wyremontowanej kamienicy naprzeciwko księgarni i zamienia ją w dom „wesołej starości”. Czy w takim domu można ukryć prawdę o zbrodni? A może sprawca kryje się po drugiej stronie lustra?

– Zależy mi, żeby czytelnicy „Księgobójcy” doświadczali intelektualnej rozrywki na kilku poziomach: mogą pobawić się zaszyfrowanym przekazem rozwiązującym zagadkę morderstwa albo odrzucić ten klucz i starać się zdemaskować sprawcę na własną rękę. Będzie mi miło, jeśli moja powieść zachęci ich do zastanowienia się nad przemijaniem i starością – zaznacza autorka Maja Wolny. 

Źródło: Wydawnictwo Czarna Owca

Ela Makos

Autor

Ela Makos

Polecamy

Powiązane Artykuły