Chętniej pomożemy biznesmenowi

Stereotypy to nieodłączny element życia każdego z nas. Towarzyszą nam w pracy, na ulicy, w kawiarni… Trudno się od nich odizolować. Skąd bierze się taki, często krzywdzący dla innych, sposób patrzenia na otaczający nas świat?

Aby przekonać się o sile naszego stereotypowego spojrzenia na świat wystarczy przeprowadzić wyłącznie jeden mały eksperyment. Tego typu badań było już wiele. Podczas jednego z nich, odbywającego się w Polsce, pewien człowiek wcielił się kolejno w rolę bezdomnego i biznesmena. Obaj bohaterowie eksperymentu zasłabli na ulicy. Ludzie jednak zupełnie inaczej reagowali na to zdarzenie, gdy w roli głównej znalazł się bezdomny. Wtedy czas, w którym została mu udzielona pomoc był znacznie dłuższy niż w przypadku, gdy problemy ze zdrowiem miał rzekomy biznesmen. Bezdomnego mijały obojętnie dziesiątki przechodniów, a pomoc została mu udzielona po około 30 minutach. Biznesmen czekał na pomoc niecałą minutę.

Zdaniem naukowców, nieświadomi uczestnicy eksperymentu pokazali jak działa percepcja fizjonomiczna. To właśnie przez nią patrzymy na świat jednowymiarowo, w oparciu o przyjęte kody kulturowe. Na tej zasadzie właśnie powstaje powszechne wśród nas skojarzenie, że jeśli człowiek w brudnym ubraniu leży na ulicy, to prawdopodobnie znalazł się tam z własnej woli i zapewne jest pod wpływem alkoholu, co może uczynić go agresywnym.

Przeciwieństwem takiego postrzegania rzeczywistości jest percepcja allocentryczna, charakterystyczna dla osób o wyższym poziomie świadomości. To co charakterystyczne dla tego rodzaju percepcji to z pewnością odpowiedni poziom empatii. Co więcej, poziom postrzegania allocentrycznego zwiększa się wraz z rozwojem naszej kultury.

Wygląda zatem na to, że polskiemu społeczeństwu brak tego rodzaju oglądu rzeczywistości i wciąż myślimy stereotypami. Być może chodzi o niedostatki w kulturowym rozwoju naszego społeczeństwa. Winna może też być współczesna atomizacja życia społecznego – więzi międzyludzkie ulegają osłabieniu i ograniczają się do małych społeczności (atomów), w obrębie których ludzie są gotowi wspierać się i współpracować.

Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl

Ela Makos

Autor

Ela Makos

Polecamy

Powiązane Artykuły