Cristiano Ronaldo, Wayne Rooney, Franck Ribery – co łączy ze sobą tych mężczyzn? Poza zamiłowaniem do piłki nożnej zbliżają ich do siebie również problemy z uzębieniem. Nie każdy piłkarz radzi sobie jednak z takimi problemami, a przez to często nie realizuje swoich największych sportowych marzeń
Na temat szkoleniowca Arsenalu Londyn krążą już legendy. Arsene Wenger po przybyciu do klubu zlecił podobno obowiązkowy przegląd uzębienia dla całego zespołu. Poza leczeniem problematycznych kontuzji ścięgna Achillesa zaczęto zatem wykonywać badania rentgenowskie i monitorowano ułożenie zębów mądrości w łuku zębowym. Żeby potwierdzić, że w świecie piłki nożnej liczą się nie tylko smukłe ciała, ale i zdrowe zęby można wziąć na warsztat kilka historii, które na to wskazują.
Przez nieodpowiednie uzębienie swoją szansę na bycie obrońcą AC Milan zaprzepaścił jeden z zawodników. Mowa o przypadku Aly’ego Cissokho. Pare lat temu drużyna zrezygnowała z transferu, ponieważ zawodnik miał zaawansowaną wadę zgryzu. Specjaliści z klubu twierdzili, że może ona w przyszłości przełożyć się na wady postawy zawodnika. Stomatolodzy przyznają, że to wbrew pozorom realne zagrożenie. Pacjenci często utożsamiają nierówne zęby z estetyką, a te w równie dużym stopniu wpływają na zdrowie ogólne.
Czemu to właściwie takie ważne? Zęby mają służyć przede wszystkim rozdrabnianiu pokarmu, ale poza tym istotny jest również ich udział w stabilizacji czaszki podczas okluzji, a więc mechanizmu łączenia się zębów górnych z dolnymi. Cała szczęka ma natomiast wspierać kręgosłup podczas połykania pokarmów, a dokładnie wtedy, gdy dochodzi do łączenia zębów szczęki oraz żuchwy. Jeśli zęby są źle ułożone to cały proces może przebiegać nieprawidłowo. Złe ułożenie zębów może przyczyniać się również do skrzywienia kręgosłupa. Nieodpowiednie uzębienie to także zmiany w stawie skroniowo-żuchwowym, które z kolei przekładają się na zmiany postawy, a także ułożenie głowy. To natomiast oznacza, że u zawodnika prawdopodobne jest pojawienie się problemów z koordynacją ruchową i utrzymywaniem równowagi. Poza tym pojawia się również wiele innych kwestii, za które odpowiadają wady zgryzu. Nic dziwnego, że kluby piłkarskie interesują się staniem uzębienia swoich zawodników.
Wspomniany piłkarz nie był w tym wszystkim odosobniony. Nawet teraz znaczna część zawodników ma problemy z uzębieniem. Specjaliści przyjrzeli się zębom 187 profesjonalnych zawodników grających w lidze angielskiej. Wśród badanych byli starsi piłkarze z drużyn m.in.: Manchester United, Southampton, Hull City, Swansea City, West Ham United, Cardiff City i Sheffield United.
Jak pokazują badania, aż 37% badanych piłkarzy miało zdiagnozowaną próchnicę, 77% miało co najmniej jedno założone wypełnienie (średnio: pięć wypełnień), 53% miało stwierdzoną erozję szkliwa, 77% zapalenie dziąseł obejmujące co najmniej pół szczęki, zaś 5% „umiarkowanie ostrą nieodwracalną chorobę przyzębia”.
Analizy sugerują, że dobre zaplecze finansowe nie zawsze idzie w parze z pięknymi i zdrowymi zębami. Anglik Wayne Rooney (Manchester United) ma np. ukruszone, nierówne zęby ze szparami, a francuski pomocnik Franck Ribery (obecnie Bayern Monachium) powinien się zgłosić ze swoją wadą zgryzu do dobrego ortodonty. Podobnie rzecz się ma u Luisa Suareza. Nierzadkie są też sytuacje wybicia lub złamań zęba na boisku, piłka nożna to w końcu gra kontaktowa.
Nie każdy piłkarz z zasobnym portfelem stroni od dentysty. Cristiano Ronaldo, laureat Złotej Piłki FIFA, miał kiedyś bardzo zaniedbany uśmiech, teraz może się jednak pochwalić idealnie białymi i prostymi zębami. Kolejny przykład? Kultowy brazylijski piłkarz Ronaldo pozbył się swojej słynnej diastemy, a Ronaldinho wyprostował zęby i zlikwidował swój tzw. uśmiech dziąsłowy. Na tle angielskiej ligi uśmiechy naszych rodzimych gwiazd, jak Robert Lewandowski czy Grzegorz Krychowiak, prezentują się zatem całkiem nieźle.
Źródło: Skymed.pl
