To nieprawda, że mężczyźni nie czytają! W dobie najnowszych technologii coraz cześciej uciekają się oni jednak do elektronicznych narzędzi. Wszystko po to, aby zapoznać się z ulubionymi tytułami

Jak pokazują badania, domeną mężczyzn nie jest obszerna księga, którą za każdym razem muszą ze sobą dźwigać. Chcąc poznać kolejne przygody swoich ulubionych bohaterów lub dowiedzieć się, jakie będzie zakończenie fascynującej ich historii, wybierają oni e-booki. Sięgają po nie zdecydowanie częściej niż panie. Okazuje się, że to właśnie kobiety cenią sobie o wiele bardziej książki papierowe.

Po co najchętniej sięgają wspomniani e-czytelnicy. Zawyczaj sięgają oni po kryminały. Nie jest im obca Katarzyna Bonda czy Zygmunt Miłoszewski, których historie szczególnie przypodobały się czytelnikom. Dużą popularnością cieszą się również kryminały skandynawskie.

E-booki najczęściej czytają osoby mieszkające w dużych miastach. Być może dlatego, że to właśnie tam o wiele łatwiej jest nam o różnego rodzaju nowinki technologiczne. E-czytelnik w wielkim mieście wbrew pozorom nie jest osobą w najmłodszej grupie wiekowej czyli 18-25 lat, która powinna być najbardziej zaznajomiona z nowymi technologiami. Jeżeli chodzi o źródła materiałów to zdecydowanie częściej na nielegalne źródła, z których da się pobierać materiały, decydują się młodzi ludzie. Klient, który czyta i kupuje e-booki jest to zazwyczaj osoba powyżej 25 lat, na wyższym lub średnim stanowisku pracy, zarabiająca dobre pieniądze.

E-booki czytamy najczęściej w komunikacji miejskiej. Często korzystamy z nich również podczas podróży oraz urlopu.

Źródło: prasoweinfo.pl