Lucjan Mikociak: Praca nadal jest moją pasją!

Lucjan Mikociak, Wiceprezes DRAGO Entertainment S.A. przygodę z branżą gier rozpoczął z początkiem lat 90’tych współpracą z firmą xLand przy tytułach takich jak Electro Body, czy Heartlight. Po kilku latach doświadczenia przy level oraz game designie dołączył do czołowego wówczas polskiego dystrybutora gier – firmy TopWare, gdzie zrealizował wiele projektów, zarówno w zakresie gier, jak i aplikacji. Od 1996 roku całkowicie skupił się na grach, koncentrując się w szczególności na swych dwóch autorskich projektach: Jack Orlando oraz EARTH 2140.

W 1998 roku postanowił poświęcić się swej prawdziwej pasji, którą jest szukanie innowacyjnego podejścia do designu gier, co doprowadziło do decyzji o odejściu z TopWare oraz współzałożenia DRAGO Entertainment. Na przestrzeni lat pracował nad ponad 20 projektami, z których większość była przez niego design’owana, a także często produkowana lub oparta na jego wstępnych projektach.

Michał Wójcik: Panie Lucjanie, DRAGO Entertainment z roku na rok przyspiesza tempo rozwoju. Jakie są plany na najbliższe lata?

Lucjan Mikociak, Wiceprezes DRAGO Entertainment: Tempo rozwoju nie jest naszą główną wytyczną. Na końcu dnia liczy się ilość pieniędzy trafiających do spółki a tutaj głównym czynnikiem jest tworzenie dobrych gier, więc to jest naszym priorytetem na następne lata. Rozwój uniwersum Gas Station i zbudowanie nowej grupy odbiorców poza symulatorami poprzez Winter Survival są dużą częścią naszych planów na najbliższe lata.

Z czego jest Pan najbardziej zadowolony zawodowo?

Poprawną odpowiedzią tutaj byłoby oczywiście zadowolenie z odniesionych sukcesów, ale tak naprawdę dla mnie osobiście to jest fakt, że po tylu latach praca nadal potrafi być moją pasją. Dlatego dla mnie jest tak ważne, by być nadal częścią developmentu gier, ponieważ to jest dużym czynnikiem wpływającym na moją sytuację.

Co jest według Pana najtrudniejsze w rozwoju wydanych już tytułów? A co w kreowaniu nowych?

W przypadku wydanych już tytułów są to zdecydowanie zmiany w technologii. Zawsze by się chciało przerzucić już wydaną grę na nową technologię, czy to wewnętrzną czy np. nową generację silnika, ale często jest to powiązane z ogromnymi przeróbkami w istniejącej grze.

Co do kreowania nowych tytułów to niepewność, jak zostaną przyjęte przez graczy. Od fazy projektowania do momenty wydania jakiegoś kawałka gry, czy to demo czy prolog, nie ma się pewności, jak gra będzie się naprawdę graczom podobać.

W Państwa firmie zajmuje Pan stanowisko nie tylko kierownicze, ale również ściśle pracuje Pan z pozostałymi członkami zespołu. Jak to wpływa na Pana relacje ze współpracownikami?

Bardzo dobrze. W ten sposób szybciej poznaje się osoby, ich możliwości i ewentualne wady, co pozwala lepiej planować projekty, które realizujemy. Jest dużo plusów w przypadku takiego podejścia, jednak jest ono niesamowicie „czasochłonne”.

Po więcej informacji o działalności naszego Bohatera zapraszamy tutaj:

https://www.drago-entertainment.com/pl/

https://www.facebook.com/dragoentertainment

https://www.youtube.com/channel/UC7UsZRZre1lxPh7H6DGzkdQ

Zdjęcie główne – zdjęcie z gry Winter Survival

Zdjęcia Lucjana Mikociaka – materiały wewnętrzne firmy

Rozmawiał: Michał Wójcik

Redakcja Magazynu
Polecamy

Powiązane Artykuły