Szczyl: Polska Floryda

Kilkanaście miesięcy temu pseudonim urodzonego w 2000 r. Tymoteusza Rożynka mało komu kojarzył się z rapem. Wydana pod koniec 2021 r. debiutancka płyta „Polska Floryda” (w tytule Szczyl odnosił się do rodzinnej Gdyni i całego Trójmiasta) z miejsca zmieniła ten stan rzeczy. „Życie nabrało nienaturalnego tempa, nikt by się nie spodziewał” – tłumaczył to artysta w rozmowie dla CGM. – Myślałem, że to będzie jakiś szok termiczny.

Ale gdy wyszedłem ten pierwszy raz na scenę, czułem się świetnie, miałem potwierdzenie tego, że to jest ta droga, że dobrze wybrałem”. Tym bardziej potwierdziły sens tego wyboru trzy nominacje do Fryderyków oraz kolejne trofea: Lech Polish Hip-Hop Music Awards wygrane w trzech kategoriach (Raper roku, Debiut roku i Album roku) oraz nagroda Odkrycie Empiku 2021. Łatwo sobie to wytłumaczyć stylem – Szczyl jest wszechstronnym raperem, którego zainteresowanie rapem nie pojawiło się wczoraj, częste wycieczki w stronę starego stylu polskiego hip-hopu są jego znakiem firmowym. Zgłaszająca go już w zeszłym roku Agnieszka Szydłowska pisała, że „jest bardziej klasyczny niż nowoczesny, a odnawianie starego brzmienia w jego wydaniu silnie działa i na młodych, i na ich starych”.

Szczyl łączy więc pokolenia, a przy tym w tekstach szuka idealizmu tej starej szkoły („Mamy siebie, a nie sześć zer” – rapuje) i ciekawie polemizuje z innymi gwiazdami nowego środowiska rapowego. „Nie wstydzi się nawijać o emocjach, życiowych porażkach, nieprzystosowaniu do norm, ale potrafi się również dobrze bawić i mieszać muzyczne gatunki” – pisze o nim Jacek Skolimowski. Podobnie jest na nowej płycie, „8171”, którą nagrał w całości w duecie z Magierą, producentem chwalonego utworu „Hiphopkryta” z debiutanckiego albumu. Ta kontynuacja pojawiła się już w październiku 2022 r., więc błyskawicznie – i szybko potwierdziła talent rapera.

Zarazem nie traktuje muzyki jak sportu. „Największym wrogiem sukcesu jest chciwość” – mówił w cytowanym wywiadzie. A w czołowym utworze z nowej płyty, „To do wszystkich tych, którzy czuli się źle dziś”, przynosi krzepiące przesłanie: „Jesteśmy więksi niż możemy znieść”. Czołowy reprezentant tego pokolenia, które do rapu przychodziło niezwykle wcześnie i bardzo świadomie.

Oni nominowali: Jan Błaszczak („Tygodnik Powszechny”), Gabi Drzewiecka (TVN, Chillizet), Marcin „Flint” Węcławek (Interia, CGM, Polityka.pl), Tomasz Gregorczyk i Janusz Jabłoński (PR Dwójka, nominują wspólnie), Jakub Knera (The Quietus, Fundacja Palma, Dwutygodnik.com, Radiowe Centrum Kultury Ludowej, POLITYKA), Jacek Skolimowski („Newsweek”), Jędrzej Słodkowski („Gazeta Wyborcza”), Jarek Szubrycht („Gazeta Wyborcza”), Agnieszka Szydłowska (newonce.radio), Michał Wieczorek (Dwutygodnik.com, Radiowe Centrum Kultury Ludowej, „Czas Kultury”)

Ponadto zgłoszeni zostali: Bastarda, Brodka, Karolina Cicha, Joanna Duda, Karaś/Rogucki, Bartosz Kruczyński, Kurws, Mata, Naphta, Antonina Nowacka, Marek Pędziwiatr, Kamil Piotrowicz, Marek Pospieszalski, Resina, Sanah, Szczyl, Trupa Trupa, VTSS, WaluśKraksaKryzys, Julia Wieniawa, Wishlake, Hubert Zemler

fot. Leszek Zych/ Polityka

Marek Nowak

Autor

Marek Nowak

Polecamy

Powiązane Artykuły