Polska misja na Księżyc

Ta misja to nie żart! Co ciekawe, wezmą w niej udział amatorzy, a baza księżycowa znajdować się będzie w Rzepienniku Biskupim

M.A.R.S. – to zupełnie nowy pomysł na eksperyment, który odbywać się będzie w Polsce. Zrodził się on z inicjatywy naukowców, biznesmenów oraz ambitnych studentów. Postanowili oni zbudować księżycową bazę zwaną habitatem, a później – na nieco ponad dwa tygodnie – przyjąć do niej astronautów-amatorów. Dlaczego nazwa całego eksperymentu sugeruje, że chodzić może o planetę Mars? Przede wszystkim dlatego, że cokolwiek zostanie użyte na Marsie musi być najpierw sprawdzone na Księżycu.

Czym zatem będą się od siebie różnić symulacje misji w te dwa miejsca? W przypadku misji na Księżyc wierzchnią warstwę będzie stanowił ciemnoszary piasek. Jeżeli chodzi o misję na Marsa do eksperymentu zostanie użyta pomarańczowa glinka. Różnice będą w takim razie wyłącznie wizualne.

W habitacie – również przykrytym cienką warstwą gleby – na około 60 metrach kwadratowych znajdzie się część do codziennego życia astronautów i część naukowa, w której znajdą się eksperymenty. Umieszczone będą w nim też śluzy powietrzne, które prawdziwym astronautom pozwalają bezpiecznie wychodzić w „przestrzeń kosmiczną”. To właśnie w tej przestrzeni, już w drugiej połowie sierpnia znajdzie się sześcioro astronautów-amatorów. Zajmować się oni będą przede wszystkim obsługą habitatu i zadań, które zostaną im przydzielone w ramach przeprowadzanego eksperymentu. Inicjatorzy całej symulacji chcą sprawdzić, w jaki sposób uczestnicy będą sobie radzić z poszczególnymi czynnościami. Poza tym astronauci będą musieli komunikować się „z Ziemią”, a wcześniej nauczyć odpowiednich protokołów umożliwiających tę komunikację. Przed rozpoczęciem misji przejdą małe szkolenie astronautyczne, aby móc sprawnie i bezpiecznie poruszać się w nowym, nieznanym środowisku.

Nie ma tu mowy o taryfie ulgowej. Członków załogi będą obowiązywały takie same procedury bezpieczeństwa jak te obowiązujące astronautów. Co w tym czasie będą robić naukowcy? Będą bacznie obserwowali zachowania astronautów-amatorów: to, jak ze sobą współpracują i jak sprawnie wykonują zlecone im eksperymenty. Na podstawie wyników obserwacji powstaną publikacje naukowe, tym cenniejsze, że na razie nie ma zbyt wielu prac na ten temat.

Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl

Ela Makos

Autor

Ela Makos

Polecamy

Powiązane Artykuły