Jaguar XK120 Pininfarina – 1954

Choć legendarny Jaguar XK120 powstał w imponującej liczbie ponad 12 tysięcy egzemplarzy, to w tej wersji stworzono ich zaledwie… jeden. Na specjalne zamówienie specjalnego klienta, specjalnie we włoskiej pracowni Pininfariny. I jakimś cudem, po wielu perypetiach, udało się to auto uratować do dziś!

Żadnemu miłośnikowi motoryzacji nie trzeba tłumaczyć, co to Jaguar XK120. Nawet jeśli nie z nazwy, to z jego wyjątkowej, aerodynamicznej sylwetki zna to auto każdy. Luksusowe coupe było tak popularne, że Jaguar zdołał wyprodukować ponad 12 tysięcy sztuk, co w tamtej klasie i w tamtym czasie (przełom lat 40. i 50. XX wieku) nie było wcale łatwe.

Budzący się po wojnie świat przyjął perełkę z Coventry bardzo entuzjastycznie. XK120 był pierwszym sportowym autem Jaguara od przedwojnia, a liczba 120 oznaczała 120 mil na godzinę, a więc prawie 200 km/h.

W 1948 roku to robiło niemałe wrażenie, przy silniku 3.4L i mocy 160 KM oraz całkiem skromnych gabarytach. Nadwozie miało tylko 1,56m szerokości i 1,33m wysokości. Długi silnik (6 cylindrów w układzie prostym) i powodowana nim dłuższa maska sprawiały, że auto przypominało wąską strzałę.

Gdy przyszło wycofać XK120 z produkcji w 1954 roku, prace nad następcą trwały już w najlepsze. XK140 był szerszy, większy, szybszy, ale zanim go wprowadzono powstało coś jeszcze. Ostatni XK120 wyjechał z montowni nie w brytyjskim Coventry, ale we włoskim Trofarello. Wyszedł spod ręki genialnego Battisty Pininfarina jako wariacja oryginalnego XK120. Mniej aerodynamiczny, ale dłuższy i szerszy, prawie kanciasty, bardziej dystyngowany niż sportowy.

Jaguar XK120 Pininfarina 2

Dla kogo powstał XK120 Pininfarina? Najpierw był ozdobą salonu w Genewie w 1954, w chwili wielkiego rozkwitu pracowni Pininfariny. Następnie pojechał na kolejne targi, a z nich – za ocean. Zbudowano go dla Maksa Hoffmana, który był znanym nowojorskim importerem drogich aut, ale też koneserem i inicjatorem powstania m.in. Mercedesa 300SL, Porsche 356 Speedster czy BMW 507.

„Zamerykanizowany” XK120 w rękach Hoffmana był trzymany z dala od uwagi mediów i ciekawskich. Nie pojechał nawet na targi w Turynie w 1956 r. (a przecież Turyn to prawie dom Pininfariny), gdzie miał być eksponowany. Wkrótce słuch po nim zaginął.

Jaguar XK120 Pininfarina 3

Okazało się, że auto odkupił inny kolekcjoner, z Niemiec, w 1978 roku. Trudno prześledzić jego dalsze losy szczegółowo, ale już w latach 80. wymagało odrestaurowania, Gdy kolejny właściciel próbował to robić, efekt nie był najlepszy. Ponieważ auto było jedyne w swoim rodzaju, brakowało do niego dokumentacji czy części. Został przemalowany na burgund, otrzymał nowe fotele, ale bez spójnej koncepcji proces renowacji szybko stanął.

Dopiero w 2015 auto przejęła brytyjska firma Classic Motor Cars (CMC) i zabrała się za prace. Część podzespołów udało się uzupełnić, ponieważ auto bazowało na dostępnych wciąż częściach od XK120. Jednak wszystkie elementy stworzone jednorazowo przez Pininfarinę uzupełniano niejako po omacku.

Jaguar XK120 Pininfarina 4

Chromowane przednie zderzaki zostały odtworzone ze zdjęć. Oryginalnego koloru nadwozia z tych materiałów nie dało się jednak odgadnąć – były przecież czarno-białe. Szczęśliwie po zdjęciu przedniej szyby oczom pracowników ukazał się kawałek oryginalnej, szaro-zielonej farby. Kolejny kawałek układanki uzupełniony.

Przednie światła odtworzono z formy, a tylną szybę poprzez skanowanie 3D. Skanowanie i druk 3D wykorzystano przy wielu innych, drobnych elementach, natomiast wzór tapicerki na fotelach i drzwiach bazuje na innych projektach Pininfariny z tego okresu. Ochrowy kolor skóry użytej na obicia również udało się odtworzyć ze skrawka odnalezionego w aucie.

W sumie na odrestaurowanie pojazdu CMC poświęciło prawie 7 tysięcy godzin. Ale efekt? Od 2015 znów jeździ po największych targach świata. Wartość pojazdu jest niemożliwa do oszacowania.

Zdjęcia dzięki uprzejmości Classic Motor Cars

Michal Karas

Autor

Michal Karas

Polecamy

Powiązane Artykuły