Pomysł Kataru: postawią pierwszy na świecie składany stadion

Katar chyba wreszcie wpadł na to, na co powinien był wpaść dawno temu: zbudują stadion, który po Mistrzostwach Świata zniknie w całości. Później pojawi się gdzie indziej, choć nie wiadomo, w jakiej postaci…

Niedziela była potencjalnie przełomowym wydarzeniem w kwestii stadionów turniejowych przyszłości. Zaprezentowano pierwszy naprawdę składany. Widzieliśmy już wiele tych z tymczasowymi trybunami i kończą one bardzo różnie. Ten w Kapsztadzie (MŚ 2010) wygląda koszmarnie, a i tak generuje ogromne straty po demontażu dodatkowych sektorów. W Klagenfurcie tymczasowe sektory okazały się droższe od stałych, a w Innsbrucku (oba to areny Euro 2008) trzeba było przetopić tymczasowe trybuny, bo nie było na nie innego pomysłu.

ras_abu_aboud_stadium02

Katar pod tym względem wypada znacznie lepiej od samego początku. Najpierw obiecali częściowo składane stadiony, by później z każdą kolejną prezentacją projektu realizować tę zapowiedź. Tylko Khalifa Stadium jest w całości stały, a Al Wakrah Stadium, Al Bayt Stadium, Al Rayyan Stadium czy Al Thumama Stadium wszystkie „oddadzą” po Mistrzostwach po 20-28 tys. miejsc.

Teraz organizatorzy przeszli jednak wszystko, co widzieliśmy do tej pory. W przypadku siódmej areny Mundialu 2022 zlecili znanej hiszpańskiej pracowni Fenwick Iribarren zaprojektowanie stadionu w całości składanego. Konstrukcja modułowa ze stali, całe zaplecze w kontenerach, a mimo to efekt wizualny… bardzo ciekawy!

ras_abu_aboud_stadium08

Ważniejsza od wyglądu jest jednak skala. Nigdy dotąd nie stworzono stadionu Mistrzostw Świata, który mógłby zostać w całości zdemontowany. A ten nie tylko daje taką możliwość, można go również będzie następnie zbudować od nowa w innym miejscu. Lub rozdzielić moduły do wykorzystania w innych obiektach: mniejszych stadionach, pływalniach, halach, parkach, itd.

Można więc sobie wyobrazić, że po wykorzystaniu w 2022 roku obiekt zostanie przewieziony do gospodarza Mistrzostw Świata 2026, choć to wciąż tylko hipoteza. Architekt Mark Fenwick obiecuje, że stojący na nabrzeżu Dauhy stadion będzie można dosłownie zapakować na frachtowce i przetransportować choćby do Meksyku lub USA, które rozważają organizację mistrzostw.

ras_abu_aboud_stadium11

Prace nad Ras Abu Aboud Stadium już trwają, na razie są na etapie przygotowania terenu. Zanim zobaczymy efekty na placu budowy, musi dojść do produkcji prefabrykatów, z których powstanie. W sumie zajmie powierzchnię aż 120 tys. m2 podzieloną na 5 kondygnacji, udostępniając widzom ok. 40 tys. miejsc na widowni. Po 2022 roku nie zostanie po nim żaden ślad, wyłączając staw na planie boiska.

I choć powinniśmy być zdziwieni, nie jesteśmy. Katar już dawno powinien był celować właśnie w takie rozwiązanie zamiast półśrodków z pozostałych stadionów. Nie ma się co oszukiwać, w tym kraju stadiony o pojemności 20-80 tysięcy nie są potrzebne i po Mistrzostwach zainteresowanie krajowymi rozgrywkami na pewno nie wzrośnie aż do takiego poziomu…

ras_abu_aboud_stadium15

Michal Karas

Autor

Michal Karas

Polecamy

Powiązane Artykuły