Spore pieniądze czekają na naukowców i przedsiębiorców, którzy podejmą się opracowania nowatorskich w skali światowej rozwiązań. Już niedługo rozpocznie się nabór wniosków w konkursie „Projekty aplikacyjne”, a tym samym prawdziwa walka o 200 mln zł
„Projekty aplikacyjne” stanowią konkurs skierowany do konsorcjów złożonych z jednostek naukowych i przedsiębiorców. Na połączenie tych dwóch grup szczególnie stawia Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, które stoi za tym konkursem. Skąd ten pomysł? Twórcy konkursu chcą przede wszystkim wesprzeć najlepsze projekty B+R, które obejmują nie tylko eksperymentalne prace rozwojowe, ale i ich połączenia z badaniami przemysłowymi. Wszystko po to, aby dać im okazję do stworzenia inicjatyw unikalnych w skali globalnej.
Nabór wniosków rozpoczyna się całkiem niedługo, bo już 3 października i potrwa do 2 listopada 2016 r. Informację dotyczącą przyznania im dofinansowania konsorcja otrzymają w około 90 dni od zakończenia naboru wniosków. O dofinansowanie w wysokości do 10 mln zł ubiegać się mogą konsorcja złożone z co najmniej jednej jednostki naukowej i jednego przedsiębiorcy. Konsorcjum może liczyć maksymalnie pięć podmiotów, przy czym co najmniej połowę jego składu muszą stanowić przedsiębiorcy.
Zgłaszane w konkursie projekty, poza innowacyjnością w skali światowej, będą musiały wpisywać się w tzw. „Krajową inteligentną specjalizację”. Premiowane będą przy tym przedsięwzięcia o charakterze ponadregionalnym, a jednym z kryteriów oceny jest również opłacalność wdrożenia. Jak zauważa dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju prof. Maciej Chorowski, polska nauka ma spory potencjał, można go jednak wykorzystać łącząc siły. Ważna w tym wypadku jest również umiejętność podejmowania ryzyka i gotowość do realizacji nowatorskich przedsięwzięć.
W ubiegłorocznej edycji dofinansowanie otrzymało 15 projektów. Zwycięskie konsorcja pracują już m.in. nad: technologią produkcji elementów do zespołów napędowych przenośników przeznaczonych do pracy w ekstremalnych warunkach; systemem do transportu gazu ziemnego, węglowodorów ciekłych oraz innych płynów pod średnim i wysokim ciśnieniem do zastosowania w przemyśle naftowym i gazowniczym oraz nad szeregiem rozwiązań z zakresu inżynierii materiałowej. W tym roku na chętnych czeka w sumie 200 mln złotych. Na co tym razem zostaną przeznaczone środki? Dowiemy się niebawem.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl