Jednorazowi mordercy z sąsiedztwa

Wszyscy go znali. Był w końcu tym, który rzekomo zamordował dziecko. Nikt z nich nie poznał jednak prawdy. Ludzie oczekują wyjaśnień od jego żony, która po jego śmierci musi się zmierzyć z lawiną pytań. Czy jej mąż faktycznie mógł zabić? To jedno z wielu pytań, które zostaje zadane w thrillerze „Wdowa”

Fiona Barton  w swojej książce „Wdowa” przedstawia historię, która mogła się zdarzyć dosłownie wszędzie – w sąsiedztwie czy wśród znajomych. Jej bohaterami są bowiem zwykli ludzie, tacy którzy żyją obok. Dzięki temu opowieść elektryzuje czytelnika jeszcze mocniej.

Tytułowa wdowa to Jean, która wyszła za mąż w wieku dziewiętnastu lat. Glen był jej pierwszą wielką miłością. Z Glenem była na dobre i na złe. Nawet wtedy, gdy zarzucono mu morderstwo dziecka. Teraz, gdy Glen zginął w nieszczęśliwym wypadku, dom wdowy oblegany jest przez dziennikarzy. Wszyscy chcą poznać wersję kobiety – czy wie, jakie tajemnice skrywał jej mąż? Czy był bezdusznym zabójcą? W życiu Jean nadszedł moment, w którym może opowiedzieć swoją historię. Ale to od niej zależy, czy będzie zgodna z prawdą.

Dokonane przez niego zabójstwo mogłoby być potwierdzeniem teorii, według której część zaginionych osób to tak naprawdę ofiary „jednorazowych” morderców, a więc tych, chcących choć raz sprawdzić, co to znaczy kogoś zabić. Fiona Barton porusza ten obyczajowy wątek, kreśląc niezwykle przekonujący obraz zbrodni z sąsiedztwa.

Wszyscy obchodzili się ze mną jak z jajkiem, próbowali jak najszybciej zakryć ciało, żebym nie musiała go oglądać, ale ja cieszyłam się, że odszedł. Nareszcie koniec z tymi jego bzdurami.

Fiona Barton, Wdowa

Źródło: Czarna Owca

Ela Makos

Autor

Ela Makos

Polecamy

Powiązane Artykuły