Znajomość języków obcych oznacza przepustkę do rozwoju kariery zawodowej, możliwość podjęcia studiów i pracy za granicą lub po prostu poszerzenie własnych horyzontów oraz zwiększenie pewności siebie.
Polacy są tego świadomi i podejmują naukę – aż 8 na 10 przyznaje, że zna na dowolnym poziomie jeden lub więcej języków obcych. Badanie przeprowadzone na zlecenie firmy Babbel dowiodło jednak, że aż 56% naszych rodaków – choć rozumie, co się do nich mówi w innym języku – to ma trudności z udzieleniem odpowiedzi. Z czego wynika niska efektywność nauki języków w Polsce?
Języków uczymy się nie tylko w ramach obowiązkowej edukacji, ale także po lekcjach lub po pracy podczas korepetycji i zajęć dodatkowych, jak również we własnym zakresie, korzystając z szerokiej gamy materiałów – książek, programów, aplikacji. Sposobów jest wiele, jednak najważniejsze jest to, jaki przynoszą one rezultaty. Jedna z firm językowych, twórca aplikacji mobilnej do nauki języków obcych, wraz z agencją SW Research przeprowadziła w grudniu 2018 badanie weryfikujące, jak wśród Polaków wygląda nauka języków.
Jak wygląda znajomość języków obcych wśród Polaków?
Wniosek płynący z badań jest taki, że Polacy najczęściej znają jeden język – twierdzi tak 42,5% ankietowanych. Prawie co trzeci pytany zna dwa, a zaledwie 7,4% z nich posługuje się trzema lub większą liczbą języków. W związku z tym można zaryzykować stwierdzenie, że Polacy nie mogą pochwalić się mianem „narodu poliglotów”. Mimo tego prawie 40% ankietowanych przyznało, że w języku, który zna najlepiej, komunikuje się płynnie – zarówno w mowie, jak i piśmie. Co ciekawe, co czwarty respondent odczuwa barierę językową w mówieniu, mimo że potrafi w nim pisać. Przez to sam nie rozpocznie rozmowy z obcokrajowcem i nie spróbuje rozwiązać swojego problemu za granicą, chociaż prawdopodobnie udałoby mu się zrozumieć odpowiedź na swoje pytanie.
Jak oceniamy efektywność metod nauki?
Polacy są zgodni: w metodach nauczania języków obcych, które stosujemy na co dzień, brakuje nam spontanicznych rozmów i możliwości interakcji. Prawie połowa badanych wskazała właśnie tę odpowiedź. Skutkiem tego jest wyżej już wspomniana bariera w mówieniu. Poza tym prawie 20% osób przyznało, że zbyt mało uwagi poświęca się obecnie na naukę wymowy i akcentu. Podsumowując: oba najczęściej wspominane aspekty, których według ankietowanych w nauce było zbyt mało, ściśle wiążą się właśnie z mówieniem.
Z kolei jeśli chodzi o to, na co poświęca się za dużo czasu, to wielu Polaków zwracało uwagę na naukę teorii. Aż 31,4% respondentów wskazało na ćwiczenia gramatyczne. Niewiele mniej, bo 28,6% uważa, że za bardzo skupiamy się na nauce słownictwa, ale bez przykładów ich użycia w praktyce. Po raz kolejny więc podkreślony jest fakt, że naszą bolączką jest brak praktycznego zastosowania języka. Na liście udzielonych na to pytanie odpowiedzi figuruje też uczenie się dialogów na pamięć i odgrywanie scenek (22,3%) oraz czytanie nieprzydatnych artykułów na tematy, które nas nie dotyczą (21,2%).
Jak chcemy uczyć się języków obcych?
Ponad połowa pytanych o to, co zwiększyłoby efektywność nauki języka obcego, wskazała interaktywność, czyli po prostu wzajemne oddziaływanie na siebie strony uczącej się i uczonej oraz sygnalizowanie postępów lub ich braku.
Według respondentów efektywność nauki zwiększyć może też zastosowanie rozwiązań multimedialnych, czyli połączenia obrazu, dźwięku i wideo (40,3%), ale również skupienie się na ćwiczeniu prawidłowej wymowy (38,6%).
Jak pokazało badanie przeprowadzone na 1024 respondentach, praktyczne użycie języka obcego jest bardzo ważne dla naszych rodaków. Są oni świadomi, że bez niego porozumiewanie się z obcokrajowcami jest niemal niemożliwe, szczególnie jeśli jesteśmy zmuszeni odpowiedzieć na ważne pytanie, a mimo że je rozumiemy – nie potrafimy tego zrobić.
źródło: dot relations