Warszawski Koks o życiu w stylu fit

Na co dzień żyją swoją pasją, motywują tysiące fanów i dzielą się cenną wiedzą. Warszawski Koks to grupa czterech pozytywnych fit-mężczyzn z dystansem do siebie, poczuciem humoru i z prostym przepisem na sukces!

Jak powstał pomysł na stworzenie grupy „Warszawski Koks”?
Warszawski Koks: Tak naprawdę nie powstał (śmiech). Kiedyś po prostu wrzucaliśmy tam swoje filmy, nie mając zamiaru, żeby ktokolwiek do nich dotarł. Kiedy jednak nagle się okazało, że ogląda je kilkaset osób, postanowiliśmy zacząć robić to dla nich, czerpiąc inspirację z kanałów zagranicznych. Początkowo byliśmy we dwóch (Saker i Owca), a potem kolejno doszli Ponczek i Robercik.

Gdybyście mieli się określić w kilku zdaniach – kim jesteście? Na czym polega misja grupy, czym się zajmujecie?
Plan był taki, aby przekazywać wiedzę w 100% za darmo i udaje nam się to robić do dziś. Przekazujemy ją w filmach, prowadzimy darmowe seminaria oraz bierzemy udział w eventach sportowych. Mamy grupę (ARMIA WK) oraz forum (WWW.WKFORUM.PL), gdzie nasi widzowie sami wymieniają się informacjami i również my mamy tam z nimi kontakt. Poza platformami, gdzie dzielimy się życiem i przekazujemy wiedzę, prowadzimy również sklep (WWW.WKSKLEP.PL) z ubraniami na siłownię oraz podstawowymi suplementami, których działanie jest pewne.

Za co cenią was fani, klienci?
Za to, że pokazujemy nasze życie, mamy do siebie duży dystans i potrafimy się z siebie śmiać. Za ogrom wiedzy, którą czerpiemy z książek i własnego doświadczenia, a klienci naszego sklepu za to, że produkty które mamy są w 100% skuteczne oraz ułatwiają trzymanie diety.

Odnośnie własnego markowego sklepu, powiedzcie, co znajduje się w waszej ofercie?
W ofercie sklepu można znaleźć suplementy, które są w 100% skuteczne, produkty, które ułatwiają trzymanie diety, ostatnim hitem okazał się syrop 0 kcal, koszulki z naszymi wzorami, zabawne parodie znanych marek, ale również spodenki, bluzy, akcesoria – nasza oferta stale się powiększa.

Czy życie w stylu „fit” jest sporym wyrzeczeniem? Co dla was oznacza to określenie?
Dietę i trening podporządkowujemy pod nasz styl życia, a nie na odwrót. Zachowujemy zdrowy balans, wyznajemy zasadę „jedz co chcesz, wyglądaj jak chcesz”. Nie rezygnujemy z żadnych produktów, patrzymy na bilans kalorii i makroskładników, o czym więcej mówimy na kanale Warszawski Koks.

Dlaczego niektórym ciężko się zmotywować, aby zadbać o swoje zdrowie?
Naszym zdaniem przyczyną są utarte schematy, że trening ma być bardzo ciężki, a dieta rygorystyczna.

A dla was? Co jest największym motorem napędowym?
W życiu osobistym jest to poprawianie swoich wyników, czerpiemy satysfakcję z ciągłego podnoszenia poprzeczki.

Co najbardziej lubicie/cenicie w swojej pracy?
Mamy szczęście robić to, co kochamy. Pracujemy dla siebie, mamy zgraną ekipę i to my podejmujemy decyzje o kolejnych krokach.

Jakim mottem kierujecie się na co dzień?
Naszym mottem jest hasło, które umieściliśmy na jednej z naszych opasek: „Nie narzekaj, że masz pod górkę, kiedy idziesz na szczyt”.

Czy jest ktoś, kim inspirujecie się w swoich działaniach?
Jeśli chodzi o cele sylwetkowe, inspiracją dla nas są zawodnicy z czasów złotej ery lat 70, gdzie ich sylwetki są według nas możliwe do osiągnięcia bez dopingu. W życiu czerpiemy z wielu wzorców, nie sposób ich nawet wymienić.

Jaki jest wasz przepis na sukces?
Robić to, co się kocha, poświęcić się temu w 100%, być oryginalnym.

Rozmawiała: Agnieszka Słodyczka
Fot. Archiwum Warszawskiego Koksa

Robert Kocjan
Polecamy

Powiązane Artykuły