Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii okazują się być bardzo ważni dla tamtejszej gospodarki. Czy faktycznie obywatele naszego kraju są aż tak istotni?
Szacuje się, że na Wyspach jest już blisko milion Polaków. Jedno z brytyjskich pism wysnuło jednak ciekawą teorię odnośnie takiej liczby imigrantów z naszego kraju. Według jednego z ich dziennikarzy, Eda Westa, bez Polaków brytyjska budowlanka i transport mogłyby sobie nie poradzić. Statystyki pokazują natomiast, że dokładają oni do tamtejszego PKB średnio 7 miliardów funtów.
Wynika z tego, że Brytyjczycy nie powinni być oburzeni obecnością tak wielu imigrantów z Polski, gdyż poniekąd ratują oni tamtejszą gospodarkę. Szczególnie, że wiele sektorów gospodarki jest wręcz uzależnionych od przybyszów z Europy Wschodniej. Wspomniany dziennikarz powołując się na brytyjskie szacunki, zaznacza, że milion Polaków na Wyspach to bardziej powód do radości niż agresji.
Ubiegłoroczne badania pokazały również, że imigranci z państw UE więcej dokładają do wspólnej kasy w podatkach, niż biorą z niej w otrzymywanych świadczeniach. Wynika z tego, iż Brytyjczycy mają z tego tytułu większe korzyści.
Co więcej okazało się wtedy, że to nie imigracja jest problemem dla tamtejszego systemu opieki społecznej. Bo to odsetek brytyjskich rodzin korzystających ze wsparcia innych podatników wzrósł od 1997 r. z 45% do 51%.
Jak pokazują statystyki, Polacy w sumie wypracowują 0,3% rocznego PKB Wielkiej Brytanii. Ewentualny ubytek w PKB mógłby być zatem nie aż tak dramatyczny w skutkach dla Brytyjczyków, ale nagłe zniknięcie Polaków z pewnością utrudniłoby życie obywatelom tamtego kraju. Szczególnie, że wielu Polaków wykonuje tam właśnie zwykłe prace usługowe.
Okazuje się, że blisko 25% z nich pracuje w przemyśle, 20% w hotelarstwie i gastronomii, a 8% w budownictwie.
A jakie są zarobki Polaków? Ci, którzy byli na Wyspach krócej niż rok, zarabiają przeciętnie 1000 funtów netto miesięcznie. Jeżeli ktoś jest tam dłużej niż 3 lata to jego pensja zwiększa się już do 1300 funtów. W przeliczeniu na złotówki są to spore kwoty, jednak dla Brytyjczyków nie są to nawet średnie zarobki.
Trudno oderwać też Polaków od stereotypu, według którego jadą tam oni tylko po to, by korzystać z zasiłków socjalnych. W Wielkiej Brytanii pobiera je około 150 tysięcy imigrantów. Faktycznie, Polacy stanowią ich największą część. Jeszcze niewiele ponad rok temu było ich 14,5 tysiąca. Wrażenie może robić zestawienie z kolejnymi narodowościami stojącymi w kolejce do społecznej kasy. Na drugim miejscu są Pakistańczycy wraz z Somalijczykami, których jest równo po 7 tysięcy. Oznacza to, że nawet łącznie nie jest ich więcej niż naszych rodaków. Warto jednak w zaznaczyć, że Somalijczyków na Wyspach jest zaledwie 100 tysięcy, a Pakistańczyków niewiele ponad pół miliona.
Źródło: Money.pl
