Nowa polityka względem badaczy i ich tytułów naukowych

Początek czerwca to czas zmian w umowach pomiędzy Polską a Słowacją. Zupełnie inne będą zasady uznawania wykształcenia, nadawania stopni i tytułów uzyskanych w obu tych krajach

Do tej pory obowiązywała umowa podpisana w 2005 r., według której tytuły naukowe (takie jak słowacki „docent”) były równoważne ze zdobywanym w Polsce stopniem doktora habilitowanego. Od 1 czerwca słowacka docentura nie jest już w Polsce automatycznie uznawana jako habilitacja.

Zmiany zostały zainicjowane właściwie przez środowisko naukowe, które raz po raz wskazywało Ministerstwu Nauki i Szkolnictwa Wyższego, że uznawanie tytułów bywa nadużywane. Resort zaznacza jednak, że ewentualne nadużycia były jednostkowe. Nie zmienia to natomiast faktu, iż polskie i słowackie tytuły nie są równoważne. Co więcej, na Słowacji można je zdobyć znacznie szybciej niż w naszym kraju. Polscy naukowcy chętnie korzystali zatem z tego przywileju. Według nowych założeń, polskie uczelnie będą weryfikować dorobek badaczy pod kątem wymagań habilitacji. Same zdecydują też, na jakim stanowisku ich zatrudnią.

Nie chodzi jednak o to, aby każdy tytuł przyznawany na Słowacji traktować w sposób podejrzany. Według nowych postanowień, uzyskany tam tytuł naukowo-pedagogiczny „docent” będzie uznawany za równoważny polskiej „habilitacji”, ale po weryfikacji dorobku naukowego badacza dokonanego na polskiej uczelni.

Prace nad zmianą umowy w zakresie wzajemnego uznawania wykształcenia między Polską a Słowacją rozpoczęli poprzedni ministrowie nauki i szkolnictwa wyższego. Teraz rozmowy udało się przyspieszyć i sfinalizować. Z uwagi na to, że zasady przyznawania stopnia doktora na Słowacji i w Polsce są takie same, umowa nie ulegnie w tym zakresie zmianom.

Źródło: naukawpolsce.pap.p

 

Ela Makos

Autor

Ela Makos

Polecamy

Powiązane Artykuły