Budapeszt i Tokio – oto najpiękniejsze stadiony 2019 roku

Euro 2020 i Igrzyska Olimpijskie nie odbędą się w przewidzianym terminie – to było do przewidzenia. Za to odbył się konkurs na najpiękniejszy stadion zbudowany w 2019 roku i areny obu tych turniejów zostały docenione!

Piłka nożna i w ogóle zawodowy sport przeżywają obecnie trudny okres. Zawieszenie rozgrywek, przekładane turnieje i niepewność tego, co czeka kibiców i zawodników w nadchodzących miesiącach to dziś temat najważniejszy. Stadiony coraz częściej służą jako przychodnie, schroniska dla bezdomnych, laboratoria, centra logistyczne czy wręcz szpitale polowe. To zupełnie nowe realia, z którymi dopiero się mierzymy.

Nie oznacza to jednak, że dosłownie wszystko jest zawieszone. W tym tygodniu zakończył się plebiscyt Stadium of the Year, który co roku promuje najciekawsze stadiony otwarte na świecie. Choć część nowych inwestycji jest zagrożonych i czeka na otwarcie, to pod uwagę brane były areny udostępnione widzom jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa – w sumie 21 z aż 19 krajów. Wszystkie z nich to nowoczesne areny o międzynarodowych standardach, choć różniące się między sobą bardzo w zakresie pojemności, budżetu i architektury. Oto zwycięzcy tegorocznej, dziesiątej edycji plebiscytu!

Internauci postawili na klasykę

W głosowaniu publiczności – w którym każdy internauta mógł oddać jeden ważny głos ze swojego urządzenia – wpłynęło w sumie ponad 30 tysięcy głosów z przeszło 120 krajów i terytoriów! Faworytów było kilku, ale zwycięzca mógł być tylko jeden i jest nim Puskás Aréna w Budapeszcie. Arena niedoszłego Euro 2020 to największy stadion piłkarski Europy Środkowej i Bałkanów, który pod wieloma względami nawiązuje do złotej ery węgierskiej piłki.

Chodzi nie tylko o nazwisko słynnego Ferenca Puskasa w nazwie, ale też konstrukcję i architekturę. Gruzy z historycznego stadionu narodowego w centrum Budapesztu zostały w dużej mierze zmielone i ponownie wykorzystane, symbolicznie łącząc stary i nowy stadion. Mało tego, zabytkowe klatki schodowe starego Stadionu Puskasa zostały odtworzone w identycznej formie i stanowią kluczowy element estetyki nowej areny dla ponad 67 tysięcy widzów. To wyjątkowy estetycznie stadion, bo choć na wskroś nowoczesny, to czuć w nim ducha historii. Na deser udało się zachować wschodnią wieżę starego stadionu, gdzie wkrótce gotowe będzie muzeum węgierskiej piłki.

puskas_arena02

Czy to względy historyczne i sentymentalne zdecydowały o triumfie tego stadionu? Nie sposób odgadnąć. Z pewnością jednak monumentalna architektura pomogła, bowiem na stadion solidarnie głosowali nie tylko licznie reprezentowani w plebiscycie internauci z Węgier, Polski czy Słowacji, ale i Argentyńczycy, Indonezyjczycy czy Amerykanie. W sumie prawie 15 tysięcy – a więc aż połowa – z 30 tys. głosujących uwzględniło ten stadion w swojej „pierwszej piątce”.

Na niezłym drugim miejscu znalazł się najdroższy prywatny stadion w historii Europy, czyli nowa arena Tottenhamu w Londynie. Futurystyczny w formie, obiekt zachwyca projektem rozkładu trybun czy pierwszym w historii składanym boiskiem chowanym pod widownią. Choć nie ma się co oszukiwać – wielu głosujących z pewnością oddało na niego głos z uwagi na silną markę piłkarską Tottenhamu!

Podium głosowania publicznego zamyka Al Janoub Stadium w Katarze. Jedyny stadion zaprojektowany przez legendarną Zahę Hadid pewnie mógłby walczyć nawet o zwycięstwo, gdyby nie fakt, że głosujących z Półwyspu Arabskiego było niewielu. Mimo to zbierał niemal uniwersalnie punkty wśród reprezentantów wszystkich narodów, uwodząc wyjątkowej urody bryłą.

Eksperci zgodni: Tokio lepsze

Osobną nagrodę Stadium of the Year przyznało również jury złożone z czterech ekspertów w architekturze sportowej. Tutaj Budapeszt zajął bardzo wysokie drugie miejsce, ex aequo z największą niespodzianką konkursu – Bankwest Stadium w zachodnim Sydney.

japan_national_stadium17

Oba stadiony musiały jednak w ocenie architektury ustąpić zdecydowanie najwyżej ocenianemu stadionowi tegorocznego plebiscytu – National Stadium w Tokio. Stworzony przez wybitnego architekta Kengo Kumę nowy stadion narodowy Japonii to prawdziwy popis rzemiosła, powstały do tego w trudnych okolicznościach. Na projekt i budowę było wyjątkowo mało czasu, a głównym zadaniem stawianym twórcom było stworzenie stadionu wielkiego, ale jednocześnie prostego i wizualnie skromnego.

Tak powstał stadion-park, który na każdym piętrze zdobiony jest krzewami i drzewkami. Tak – roślinność zastąpiła w tym przypadku zwartą fasadę! Co więcej, na najwyższym piętrze znajduje się 850-metrowy pierścień widokowy, pozwalający każdemu obejść nowy stadion i podziwiać widoki Tokio.

W estetyce i wykończeniu dominuje tu drewno, co przy inwestycji tak wielkiej skali (68 tys. widzów) jest bezprecedensowe. 70 tys. m3 drewna cedrowego i modrzewiowego sprowadzono ze wszystkich prefektur Japonii i dekoruje ono fasady, korytarze czy sale dla klientów biznesowych. Przy okazji, drewno stało się również budulcem – powstał tu największy na świecie dach o konstrukcji stalowo-drewnianej.

Źródło: Stadiony.net

Michal Karas

Autor

Michal Karas

Polecamy

Powiązane Artykuły