Mężczyźni też przechodzą zmiany hormonalne w ciąży

Długo zanim dziecko przyjdzie na świat u części ojców spada poziom testosteronu. To dobry wskaźnik, że przygotowują się na przyjście dziecka i mogą być lepszymi ojcami od tych, którzy takiej zmiany hormonalnej nie przechodzą.

O ciąży myślimy zwykle w kontekście matki i zmian w jej organizmie. Jednak badania na University of Michigan dowodzą, że również u mężczyzn może dochodzić do zmian w gospodarce hormonalnej. Kluczowy jest poziom testosteronu, który ułatwia lub utrudnia ojcostwo w kluczowych pierwszych miesiącach życia dziecka.

Według prowadzonych już wcześniej analiz część przyszłych ojców przechodzi zmiany hormonalne już w trakcie ciąży partnerki. Nie jest jasne, czy to skutek ich reakcji psychicznej i przygotowania do roli ojca, czy mechanizm jest inny.

Związek występuje jednak na pewno, czego dowodzą badania poziomu testosteronu podczas kontaktu z płaczem dziecka. Niekoniecznie swojego dziecka, zresztą. Wielu mężczyzn ma niższy poziom tego hormonu w reakcji na płacz nawet po niedługim czasie, co pozwala uruchomić reakcję opiekuńczą.

Statystycznie mężczyźni, którym po urodzeniu dziecka znacząco obniża się poziom testosteronu, są lepszymi ojcami. Bardziej wyrozumiali, skłonni do kontaktu i pomocy dziecku, a także partnerce. To nie oznacza oczywiście, że wyższy poziom tego hormonu dyskwalifikuje z bycia świetnym ojcem, jednak statystycznie utrudnia pełnienie tej roli.

Gdy mężczyzna zachowuje wysoki poziom testosteronu, jest bardziej skłonny do agresywnej reakcji na problemy podczas opieki nad dzieckiem, a nawet sam płacz może częściej odbierać jako drażniący niż alarmujący o złym stanie potomstwa.

Źródło: TheConversation.com

Redakcja Magazynu
Polecamy

Powiązane Artykuły