Na kacu? Nieśmiałość i śmieciowe jedzenie

Ból głowy, brzucha, światłowstręt – te wszystkie skutki picia alkoholu znamy. Ale „syndrom dnia wczorajszego” ma też inne, rzadziej kojarzone objawy. Na kacu osoby nieśmiałe są jeszcze bardziej zamknięte w sobie, natomiast wszyscy dokonujemy gorszych decyzji żywieniowych.

O ile typowe objawy kaca są zwykle znane, to nie każdy wie, że na kacu niektórzy mogą stać się bardziej nieśmiali. Otóż zespół z University of Exeter odkrył, że choć alkohol może nieco pomóc nieśmiałym osobom w zrelaksowaniu się, to następnego dnia stają się one jeszcze bardziej nerwowe w kontaktach z innymi.

To może okazać się istotne dla osób, które z alkoholu korzystają właśnie dla zwalczenia nieśmiałości. O ile pod wpływem czują się luźniej i łatwiej im nawiązać kontakt, o tyle dzień później wycofanie społeczne może być jeszcze głębsze.

– Warto więc zaakceptować swoją nieśmiałość czy introwersję. Może to pomóc w unikaniu alkoholu. Bycie wyciszonym jest OK – twierdzi współautorka badania prof. Celia Morgan.

Z kolei badacze z University w Buffalo zauważyli, że wieczór z alkoholem zmienia preferencje żywieniowe. Uczestniczący w badaniu studenci po wypiciu procentowych napojów, przed pójściem spać, częściej wybierali słone przekąski czy pizzę, a rzadziej zdrowe posiłki. Pili przy tym niewiele wody.

Następnego dnia co prawda rzadziej niż zwykle opuszczali śniadanie, ale także w tym przypadku chętniej wybierali pizzę czy inne niespecjalnie zdrowe posiłki. Zdaniem naukowców przyczyna takiego zachowania może leżeć w wywołanych konsumpcją etanolu wahaniach poziomu glukozy.

Niestety, jak tymczasem twierdzą specjaliści z University of Missouri, kac mimo swoich przykrych objawów nie zniechęca zbytnio do dalszego picia. Na szczęście nie przyspiesza też zwykle kolejnej alkoholowej zabawy.

To wynik analizy zachowań prawie 400 osób i ponad 2 tys. epizodów picia. Warto jednak świadomie się kacowi przyjrzeć, jeśli się pojawi – twierdzą badacze.

– Częste doświadczanie kaca to znak ostrzegawczy mówiący, że warto zastanowić się nad swoim piciem. Jeśli pojawia się trudność w utrzymaniu bezpiecznego picia – warto rozważyć szukanie pomocy – podkreśla autor analizy prof. Thomas M. Piasecki.

Źródło: Zdrowie.PAP.pl

Redakcja Magazynu
Polecamy

Powiązane Artykuły