Frank Underwood: Po trupach do celu

Francis J. Underwood to główna postać serialu politycznego „House of Cards”, w którego rolę wcielił się kultowy aktor, znany m.in. z roli w filmie „American Beauty” – Kevin Spacey. Pierwowzorem Underwooda jest Frank Urquhart – główny bohater trylogii Michaela Dobbs’a. Serial oparty jest na podstawie tego cyklu oraz nawiązuje do produkcji BBC o tym samym tytule

Frank jest bezkompromisowym kongresmenem, który za wszelką cenę dąży do objęcia władzy absolutnej pod każdym względem. Powoli wciela w życie swój ambitny plan zostania prezydentem Stanów Zjednoczonych. Bez wahania można nazwać go dominantem, ponieważ pragnie kontrolować wszystkie dziedziny swojego życia. Chce sprawować władzę nawet nad ludźmi, których „kocha”. Czy taka żądna krwi bestia jest w ogóle zdolna do miłości? Tak. Kocha siebie i to miłością bezwarunkową – wszystko sobie wybacza, nigdy nie czuje żalu, skruchy, współczucia. Frank stworzył nowy dekalog, według którego każdy chwyt jest dozwolony. Zasady jego postępowania pozbawione są moralności. W szaleńczym wyścigu po władzę granice dobra i zła zatarł całkowicie. Nawet ludzkie życie zdaje się nie być ważne, kiedy chodzi o objęcie wymarzonego stanowiska.

Jego pozornie silna relacja z żoną pozbawiona jest empatii. Frank stawia swoją karierę ponad zawodowe ambicje żony, tym samym udowadnia, że jego egocentryzm nie zna granic. Serialowa żona Claire (Robin Wright) jest nad wyraz wyrozumiała. Zawsze stoi u boku męża, uśmiechając się i wspierając go w jego decyzjach. Czasami mamy jednak wrażenie, że ten uśmiech pozbawiony jest namiętności. Wieczorami małżonkowie spotykają się przy oknie, gdzie wspólnie palą jednego papierosa. Temu obrzędowi zwykle towarzyszy szczera rozmowa np. o kochance Franka – dziennikarce Zoe Barnes (Kate Mara). Jak widać, małżonkowie nie mają przed sobą tajemnic, a Frank w pierwszym sezonie tak mówi o swojej żonie: „Kocham tę kobietę. Kocham ją bardziej niż rekiny kochają krew”.

To bez wątpienia ciekawa postać, której ambicja i chęć samodoskonalenia wysuwają się na pierwszy plan. Jest mistrzem gry pozorów, a swoją pokerową twarz wyłącza tylko wtedy, gdy zwraca się bezpośrednio do kamery – na zasadzie solilokwium. Nawiązuje tym samym relację z widzem, pokazując prawdziwe oblicze, które zna tylko oglądający. Dla serialowych „przyjaciół” jest miłym i uczynnym obywatelem, prawą ręką obecnego prezydenta USA. Całe jego życie do zgrabnie uknuta intryga – jest doskonałym kłamcą.

Kongresmen uwielbia żeberka, ale tylko te serwowane w Freddy’s BBQ – to jego ulubiona knajpa. Właściciel, Freddy, często otwiera ją dla Franka nawet po godzinach, albo osobiście przynosi mu jedzenie na wynos. Uwielbia gry na konsoli Playstation 3, natomiast nienawidzi dzieci. Wieczorami ćwiczy na maszynie wioślarskiej, która jest zamontowana u niego w domu, albo biega w towarzystwie żony. W jego szklance nigdy nie brakuje ciemnej, wysokoprocentowej whiskey, a w rękawie czai się niejeden as.

Kinga Pinas

Redakcja Magazynu
Polecamy

Powiązane Artykuły