Czas docenić odnawialne źródła energii

Odnawialne źródła energii to nadzieja i przyszłość. Moc płynąca ze Słońca czy też z Księżyca oraz geotermia wciąż nie są jednak wystarczająco wykorzystywana, a my nie doceniamy ich potencjału

Wielkie możliwości daje już sama przemiana promieniowania w ciepło i prąd. Ludzie korzystają z dwóch metod konwersji promieniowania słonecznego, a dwie podstawowe to metoda fototermiczna i fotowoltaiczna. Pierwsza z nich wykorzystuje ten moment, w którym w wyniku oddziaływania promieniowania słonecznego, warstwa zewnętrzna obiektu pochłania promienie, co powoduje wzrost energii wewnętrznej, a w konsekwencji wzrost temperatury. To właśnie konwersja fototermiczna. Druga z metod pozwala na konwersję jedynie wtedy, gdy zachodzi ona w pewnych ośrodkach, które cechuje specyficzna budowa, np. wykonane z materiałów półprzewodnikowych.

Do pochodnych promieniowania słonecznego zaliczyć można także wiatr czy wodę. W przypadku wiatru istotny jest fakt, że poszczególne części czy warstwy atmosfery ulegają napromieniowaniu na różnych poziomach i w różnym stopniu. Efekt? Odmienny jest stopień napromieniowania cząsteczek oraz ich gęstość. Skutkiem tego jest specyficzny przepływ powietrza, który nazywamy wiatrem.

Nie tylko Słońce może być przydatne. Równie dobrze sprawdza się Księżyc i procesy grawitacji. W Morzu Bałtyckim pływy nie występują. W Polsce jest energia geotermalna, która wynika z istnienia gorącego ośrodka, czyli lawy we wnętrzu ziemi. Geotermia Podhalańska zasila np. w ciepło Zakopane; naturalna temperatura sięga tam osiemdziesięciu kilku stopni i jest najwyższa w Polsce.

Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl

Karol Pisarski
Polecamy

Powiązane Artykuły